Krzysztof Kowalski, PGNiG Energia. Najpierw inwestycje w małe biogazownie

PGNiG Energia: najpierw inwestycje w małe biogazownie

Instalacje do spalania biogazu o mocy 100-200 KW to kierunek rozwoju energetyki biogazowej w najbliższym czasie. Również wśród gospodarstw rolnych. Przy takich małych wielkościach możemy łatwiej zapewnić substraty, czyli surowce do produkcji.

  • Rozwój biogazowni pewnie będzie szedł w kierunku tych niedużych zakładów, czyli w pierwszym etapie na pewno mikrobiogazownie: 100, może 200 KW. Natomiast w drugim etapie będą to większe biogazownie, ok. 0,5-1 MW – mówi Krzysztof Kowalski.

Czynnikiem, który determinuje taką strategię spółki jest substrat, czyli surowiec do produkcji biogazu.

  • Przy tych małych wielkościach możemy zapewnić w łatwiejszy sposób substraty, natomiast przy biogazowniach o mocy 2 MW pojawią się spore problemy z zapewnieniem substratów, z ich ceną i logistyką – wyjaśnia przedstawiciel PGNiG Energia.

I podkreśla, że mikrobiogazownie to dobre i opłacalne rozwiązanie dla polskich rolników. 

  • Dla małej biogazowni rolnik jest w stanie we własnym zakresie zabezpieczyć substrat, ale też w pełni wykorzystać ciepło i w dużej mierze skonsumować energię elektryczną, które powstaną w kogeneracji przy tej biogazowni – mówi Krzysztof Kowalski.

Według rządowego planu do 2020 roku w każdej gminie rolniczej ma powstać instalacja, która będzie wykorzystywać rolniczą biomasę do produkcji biogazu. Ministerstwo Rolnictwa szacuje, że potencjał surowcowy umożliwiłby wytwarzanie 1,7 mld m³ biogazu rocznie, co odpowiada ok. 10 proc. gazowego zapotrzebowania Polski.