Rozwód. A co z mieszkaniem?

Rozwód. Co z mieszkaniem

Nie Rodzina lecz Singiel na Swoim

Aby uchronić się przed taką sytuacją dobrze jest, aby małżonek, który pozostaje w nabytym wspólnie mieszkaniu, zdecydował się wystąpić do banku o przeniesienie całego kredytu na niego. Bank nie musi się jednak zgodzić na takie rozwiązanie, jeśli uzna, że zdolność kredytowa tej osoby nie jest wystarczająca do spłaty zaciągniętego kredytu w pojedynkę.

  • W takiej sytuacji konieczne będzie dostarczenie kompletu dokumentów finansowych potwierdzających uzyskiwane dochody. Jeżeli będą one na poziomie wystarczającym do samodzielnej spłaty kredytu, wówczas zostanie przygotowany aneks do umowy kredytowej i jeden ze współkredytobiorców zostanie wyłączony z kredytu. Drugą ważną kwestią pozostaje także sprawa własności mieszkania, które zostało nabyte z byłym partnerem. Jeśli druga osoba ciągle będzie współwłaścicielem mieszkania, to mimo iż nie będzie już współkredytobiorcą, będzie musiała wyrazić zgodę na obciążenie nieruchomości hipoteką. Zabezpieczeniem kredytu pozostaje bowiem całe mieszkanie niezależnie od wielkości udziałów w jego własności – tłumaczy Michał Krajkowski (DK Notus, Związek Firm Doradztwa Finansowego).

A co w przypadku jeśli zdolność kredytowa jednej osoby okaże się niewystarczająca, aby dokończyć samodzielnie spłatę zaciągniętego wspólnie kredytu? Łukasz Kosiński (Credit House Polska i Związek Firm Doradztwa Finansowego) zauważa, że w takiej sytuacji konieczne może się okazać przystąpienie do kredytu dodatkowego współkredytobiorcy w celu podniesienia zdolności kredytowej lub przeniesienie kredytu do innego banku, który łagodniej ocenia zdolność kredytową . 

  • Należy jednak podkreślić, że w przypadku przeniesienia zobowiązania do innego banku, jeśli kredytobiorca korzystał z programu Rodzina na swoim, to straci możliwość uzyskiwania dopłat z budżetu państwa i jego kredyt stanie się standardowym kredytem mieszkaniowym – wyjaśnia Kosiński.