W 2011 roku budownictwo w Polsce wzrośnie o 11%

Dzięki znakomitemu początkowi roku, w całym 2011 r. wartość produkcji budowlanej wzrośnie o ok. 11%, napędzana przede wszystkim przez intensywną realizację dużych inwestycji inżynieryjnych. Jednak w latach 2012-2013 możliwe jest wyhamowanie tempa wzrostu sektora budowlanego. W ciągu ostatniego roku w oczach wykonawców na atrakcyjności najwięcej zyskały budownictwo mieszkaniowe oraz kolejowe, natomiast straciły przede wszystkim budownictwo drogowe, ochrony środowiska oraz obiektów sportowych. 

Najnowsza, dwudziesta pierwsza już edycja raportu „Sektor budowlany w Polsce, I połowa 2011 – Prognozy rozwoju na lata 2011-2013” opublikowana przez firmę PRM przyniosła pewną poprawę prognoz dla rynku budowlanego na 2011 r. Korekcie uległy jednak przewidywania odnośnie sytuacji w branży w latach 2012-2013.

Po znakomitym początku roku w budownictwie (wzrost o blisko jedną piątą w I kwartale 2011 r.), będącym częściowo efektem niskiej bazy porównawczej, oczekujemy, że w dalszej części roku dynamika sektora budowlanego będzie stopniowo malała. W rezultacie, wzrost rynku budowlanego w całym 2011 r. wyniesie ok. 11%, co będzie najlepszym wynikiem sektora od 2008 r. W latach 2012-2013 zwyżki produkcji budowlanej nieco wyhamują, głównie z powodu mniejszej liczby nowych projektów inżynieryjnych.

Budownictwo inżynieryjne napędza polską gospodarkę

W latach 2011-2012 budownictwo inżynieryjne w dalszym ciągu będzie motorem napędowym polskiego sektora budowlanego. Będzie to spowodowane intensywną realizacją dużych projektów inżynieryjnych związanych z organizacją mistrzostw Euro 2012

Silny wzrost wspierany będzie także przez inwestycje w infrastrukturę wodno-ściekową zarówno w mniejszych, jak i dużych aglomeracjach oraz inwestycje kolejowe, zwłaszcza na odcinkach Warszawa-Gdynia oraz Katowice-Rzeszów.

Oczekiwane jest również przyspieszenie w segmencie energetycznym, gdzie liczba planowanych inwestycji systematycznie rośnie, jednak projekty te realizowane będą w dłuższym okresie czasu, a pierwsze poważne przychody z tej gałęzi budownictwa wykonawcy odnotują dopiero po 2013 r., czyli w okresie mniejszych przychodów z budownictwa drogowego.